krzygaj, jasne że tak, ale kolega pisze o UC, więc wydaje mi się, że chce zrobić korektę - dlatego w takim przypadku raczej warto wyglinkować auto.
Ja będę glinkował tylko przed nakładaniem wosku, kiedy będzie już trochę tego syfu, a jeśli nie będzie takiej potrzeby to kolejne glinkowanie pójdzie dopiero na następny sezon letni.
U mnie po dekontaminacji i deironizacji nadwozia glinka nie miała jakoś specjalnie dużo pracy.
Ja będę glinkował tylko przed nakładaniem wosku, kiedy będzie już trochę tego syfu, a jeśli nie będzie takiej potrzeby to kolejne glinkowanie pójdzie dopiero na następny sezon letni.
U mnie po dekontaminacji i deironizacji nadwozia glinka nie miała jakoś specjalnie dużo pracy.
Nie wiem czy słusznie czy nie, ale zdaje mi się, że może niekoniecznie trzeba jej używać na nowy lakier? Po prostu chcę umyć, a potem nawoskować samochód. Co muszę uzyć między myciem a woskowaniem? czy może nie musze nic, jesli auto nie jest mocno zabrudzone?
Komentarz